Aktualności

Baits.pl Golden Carp

Baits.pl Golden Carp to ostatnie zawody z cyklu Grand Prix Golden Carp Nekielka w których generalnym sponsorem jest firma ,,Baits.PL.''.

Wszystko zaczyna się od pracochłonnego spakowania całego sprzętu do auta. Gdy już przyjeżdżam na łowisko czekają na mnie koledzy z Teamu Expert Karp: Piotrek, Michał no i oczywiście Hubert z którym łowię od początku cyklu imprez Golden Carp. Wymieniamy wspólnie ostatnie porady oraz taktyki łowienia na łowisku, ponieważ nasze dwie ekipy Temowe są w czołówce cyklu Grand Prix i jest szansa by jedna z nich wygrała cykl .Miłą i koleżeńską atmosferę przerywa nam losowanie stanowisk na których będziemy łowić. Losujemy jako ostatnia ekipa. Hubert wyciąga los ze stanowiskiem nr.2 a Ja nr.44 . Wybraliśmy stanowisko nr.2 z uwagi na to, że podczas pierwszego cyklu Golden Carp Anaconda przyniosło nam ono zwycięstwo. Także warunki do łowienia w tym miejscu zapowiadały się obiecująco, gdyż mieliśmy stronę nawietrzną i wiatr ,,dmuchał'' w zatoczkę, gdzie spodziewaliśmy się ,,cypryniusów'';););)

Na stanowisku zaczynamy szybkie wypakowanie sprzętu :rozbijanie namiotów,pompowanie pontonu , montażu echosondy itp. dlatego że nadciągają ,,czarne'' deszczowe chmury. Chcieliśmy uniknąć rozbijania w warunkach deszczowych...

Gdy tylko przestało padać rozpoczeliśmy sondowanie i markerowanie naszych miejscówek. Postanawiamy dwie miejscówki podsypać tzw;,,grubym towarem''a dwie pozostałe miejscówki położyć metodą punktową.....i czekamy??? Czekamy aż do godz.23:00 gdzie

łowimy pierwszego naszego ,,cyprinusa'' o wadze 7 kg.( łowca Hubert ) Dosłownie po kilkunastu minutach po holu rybki, na macie ląduje kolejny karpik lecz znacznie mniejszy waga 2,40 kg. Montujemy kolejne zestawy i z rzutu lądują pod markery. Noc upływa nam bardzo szybko i jak się okazuje nie przespana. Doławiamy kolejnego pięknego karpia o wadze 12.40 kg., złowionego przez Huberta. Na tym jednak nie koniec, mamy dwa kolejne znacznie mniejsze lecz liczące się do wagi.

Pierwsza noc za nami i jak się okazuje jesteśmy liderami zawodów łowiąc 5 karpi o łącznej wadze 28.40 kg. i mając największą rybę zawodów ….







 

Początek wymarzony gdyż nasi koledzy Tomek i Jacek z Adder Carp Team nie mają jeszcze ani jednej ryby, tak więc doganiamy ich w łącznej klasyfikacji Grand Prix.

Radość nasza była niestety krótka.

Nowy upalny i bezwietrzny dzień okazał się dla nas pechowy i nie łowimy ryb... Role się odwróciły teraz nasi koledzy z innych ekip łowią, a my tylko czekamy. Wreszcie wieczorem głośny dźwięk sygnalizatora odrywa nas od posiłku i holujemy pięknego amura o wadze 9 kg. Łowcą tej pięknie walczącej rybki byłem '' Ja sam'' hehe... Jednak nie obyło się bez pomocy Huberta, który podebrał bezbłędnie i ryba wylądowała na macie. Kolejna noc mija spokojnie. Nad ranem doławiamy jeszcze karpika. Jednak okazuje się, że ekipy które nas systematycznie doganiały, dołowiły kilka sztuk i są na prowadzeniu. Wielkie brawa dla naszych kolegów z drugiej ekipy, Piotrka i Michała, oraz dla Ryśka i Darka z ekipy Baits za piękną złowioną Tołpygę o wadze 13 kg.

My natomiast zajmujemy dobre trzecie miejsce i postanawiamy postawić wszystko na jedną ''kartę'' łowimy w ''zatoce'', gdyż warunki pogodowe się zmieniły a w tym rejonie zaobserwowaliśmy liczne spławy ryb. Liczymy że zaczęło się tam ostre żerowanie, tym bardziej, że miejscówka w ''zatoce'' była syto podsypana kulkami, ziarnami itp. Niestety dzień mija bez brań i nocka też nie była obfita w połów. Doławiamy dwa karpiki i spadamy na czwarte miejsce. No cóż i tak bywa. Zaczynamy analizować przed ostatnią dobą jak sprawić, by rybki brały tym bardziej że ryba była w łowisku. Pomyślałem sobie, nie ma co kombinować i wracamy z zestawami w miejsca w których mieliśmy ryby.

Wieczorem na stanowisku odwiedzają nas gospodarze łowiska Przemek i Marek . Przy gorącym kubku kawy omawiamy ostatnią naszą nocną taktykę, jak i przebieg wszystkich imprez z cyklu Golden Carp. W trakcie naszych rozmów głośny dzwięk mojego sygnalizatora oderwał mnie od towarzystwa i zacinam rybę. Zaczyna się jej hol do brzegu. Okazuje się że na kiju czuję waleczną rybę, która nie daje łatwo za wygraną. Gdy przyciągam ją do brzegu zaraz wysnuwa dużą ilość żyłki. Myślę sobie ,,mała to ty nie jesteś i chciałbym cię mieć już w podbieraku'' he he. Po około 10 min. holu ryba ląduje na macie karpiowej i jak się okazuje jest to piękny 15 kg. karp ''golec''. Od Pawła, głównego sędziego zawodów, dowiaduję się, że jest to na razie największa złowiona ryba. Nie zastanawiając się długo umieszczam zestaw w to samo miejsce gdzie wziął ''golec'' i jak się okazało był to strzał w ''dziesiątkę''. Przez noc doławiamy kolejne sztuki






 

karpi i tym samym wskakujemy na ''pudło'' z wynikiem 73.50 kg. (13 sztuk.)




 

Zawody były zajebiste. Korzystając z okazji chcielibyśmy bardzo pogratulować naszym kolegom z Temu Adder Carp Tomkowi i Jackowi za rewelacyjny wynik podczas wszystkich imprez z cyklu Golden Carp i za zwycięstwo w zawodach, oraz całym cyklu Grand Prix. Podziękowania dla Piotrka i Michała naszych super kumpli z Expert Karp Team za porady oraz miłą atmosferę i towarzystwo podczas całego cyklu Golden Carp.




 

Również podziękowania dla naszych sponsorów:Aller Aqua ,Karp Fan, Fishfood (dzięki Marcin), Realbaits,Baits.PL, Fantazy Baits, Portalowi Expert Karp (za bieżące informacje z imprez) bo przecież na Wasze produkty firmowe łowiliśmy i dzięki Wam odnieśliśmy sukces zajmując drugie miejsce w cyklu Grand Prix Golden Carp. ...Wielkie dzięki !!!

Najważniejsze osoby o których nie możemy zapomnieć to Przemek i Marek nasi ''BOSSOWIE''. Dziękujemy za wsparcie,porady i za udział w całym cyklu tegorocznych imprez, jakie nam towarzyszyły przez ten sezon.

Pozdrawiamy i dziękujemy:

EXPERT KARP TEAM

Adam Brzoza

Hubert Pilszak

Polecane serwisy

  • portal
  • karp max
  • wedkarstwo24
  • carppassion

Kontakt z nami

MarekKrawczyk

tel. 503066667
email: krawczyk.marek@poczta.fm

BartoszMalinowski

tel. 600837697
email: bartoszmalinowski85@gmail.com